I znów Jantar :)
30 sierpnia 2009
W ostatnią niedzielę sierpnia zrobiliśmy sobie piknik w zaprzyjaźnionej szkółce jeździeckiej, u Pani Ali i Pana Jurka, czyli w Buffalo Bill w Jantarze. Pogoda była cudna. Zaraz po przyjeździe Pani Ala zorganizowała dwa konkursy zręcznościowe: dzieci „talerzami”, a dorośli „złotymi” podkowami rzucali do wyznaczonego celu. Oczywiście, panowie wygrali, ale tylko dlatego, że panie dały im wspaniałomyślnie fory… A jeśli ktoś ma inne zdanie, zapraszamy do dyskusji… :)
Potem, tradycyjnie, były pokazy i jazda. Nasze dzieciaki frygały na konikach aż się kurzyło, a i dorośli świetnie się bawili. Co można zobaczyć na zdjęciach.
Następnie Prezes Marek rozpalił ognisko, czym dał hasło do objadania się… pieczonymi kiełbaskami, oczywiście. Do tego świeży chlebek ze smaliszkiem i ogórasem… Hm… Niebo w gębie!!!
Po sytym obiedzie jedni odpoczywali, korzystając z ostatnich wakacyjnych promieni słonecznych, a część poszła spacerkiem nad morze. Dzieciaki spontanicznie wylądowały w wodzie mocząc ubranka. Śmiechu było co niemiara. A zwieńczeniem tego wspaniałego dnia były przepyszne lody, które zafundował Prezes Marek.
Dzień był naprawdę super. Uśmiechy nie schodziły z twarzyczek naszych dzieci, a i dorosłym było żal, że tak cudowny dzień ma się ku końcowi. Ale ponieważ jesteśmy „przy Nadziei”, więc mamy nadzieję na dalsze takie dni… i dalsze… i dalsze…
Danusia:)
